Ostatnio mieliście okazję zobaczyć mamę z córcią w jednym stylu - TUTAJ...
Tym razem zamiast mamy w zabawie naszej postanowiła uczestniczyć cioteczka Marysi - Ela, która bardzo lubi spędzać czas z Marysią zarówno na zabawach jak i wspólnym pozowaniu przed obiektywem :) Dziewczyny postawiły na kolor szary i czarny... Jako plener wybrałyśmy zalew i tak o to co udało nam się uzyskać tym razem :)
Oczywiście nie obyło się bez drobnego buntu Marysi. Mama wybierając plener nie wzięła pod uwagę tego, że tak duży zbiornik wodny jakim jest zalew może być nie tylko fajnym miejscem do robienia zdjęć, ale również dobrą okazją do zabawy, chlapania się czy nawet wchodzenia do wody :)
Na szczęście, udało się po jakimś czasie poskromić naszego małego zbuntowanego złośnika, w przeciwnym razie pewnie nie miałybyśmy aż tylu fotek :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz