Patrzę na tą moją ''dwójkę wspaniałych'' i zaczynam dostrzegać coś, czego do tej pory nie zauważałam... Mimo, że te maluchy mają zaledwie latek: trzy i jeden, relacje, które się pomiędzy nimi tworzą dostrzegalne są już gołym okiem. Tak - rodzeństwo...
Przytulają się, a za chwilę przepychają, bawią się razem, a za chwilę zabierają sobie zabawki, śmieją się na cały głos, a za chwilę krzyczą... Tacy są... Jednak w tym wszystkim trzymają się razem... Uwielbiam patrzeć, gdy młody wstaje rano i pierwsze co robi to pędzi do siostry i przytula się do niej, albo te sytuacje kiedy odbieram ich z przedszkola, a oni zawsze koło siebie. Ona (jako starsza) jest jak jego opiekunka, ciągle blisko niego. On (jako młodszy), potrafi nie odstępować jej na krok... Widzę, że jest między nimi więź...
Siostra i brat :)
"Łączą nas więzy delikatne i niewidzialne ale silniejsze niż stal i niezniszczalne..."
0 komentarze:
Prześlij komentarz